W środę, Pracownicy Activision Blizzard wyjdą z pracy protestować przeciwko odpowiedzi firmy na gigantyczny pozew o molestowanie seksualne i dyskryminację w miejscu pracy złożony przez stan Kalifornia. Teraz Blizzard, studio w centrum wielu z tych konkretnych zarzutów, daje protestowi swoje błogosławieństwo. Kierownictwo Blizzarda wysłało dziś e-mail do pracowników studia, aby poinformować ich, że nie spotkają się z reperkusjami za uczestnictwo – i w rzeczywistości, że mogą mieć czas wolny na czas trwania.
Pogranicze otrzymaliśmy kopię wiadomości e-mail, której nie udostępniamy tutaj, aby uniknąć potencjalnej identyfikacji źródeł. Po tym, jak w 2018 r. prawie 20 proc. Google wyszło z pracy zaprotestować przeciwko niewłaściwemu traktowaniu przez tę firmę informacji o molestowaniu seksualnym (między innymi skargami) kilku organizatorów Google Walkout powiedzieli, że spotkali się z odwetem pomimo rzekomego poparcia firmy dla ich sprawy, i albo odszedł, albo został z niej wyrzucony. o Narodowa Rada ds. Stosunków Pracy (NLRB) stwierdziła na początku tego roku że Google „prawdopodobnie naruszył” prawo pracy zwalniając także kilku innych organizatorów.
Ponad 2600 pracowników Activision Blizzard ma podpisał list potępiając odpowiedź firmy na pozew stanu Kalifornia. To prawie jedna trzecia firmy, zakładając, że nie wzrosła ani nie skurczyła się znacząco od czasu oficjalnego zestawienia 9500 pracowników Activision Blizzard w grudniu 2020 r.
Dodatkowe raporty Zoe Schiffer